Aktualności

Wziął autobus na przejażdżkę. Bezmyślny rajd zakończony zarzutami

Rajd autobusem, uszkodzenie infrastruktury drogowej, ucieczka z miejsca. Tak młody turysta bawił się w Kołobrzegu w sobotnią noc. Nie sądził jednak, że po niespełna 48 godzinach zostanie zatrzymany w Krakowie i będzie odpowiadał za przestępstwo z art. 289 § 2 kodeksu karnego przez co grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności.

W sobotnią noc do dyżurnego kołobrzeskiej jednostki dotarło zgłoszenie dotyczące kierującego autobusem, który prawdopodobnie nie jest w stanie kontynuować jazdy i zatrzymał się przy ulicy Kasprowicza. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ów kierowca jadąc od ulicy Kolejowej zdążył uszkodzić infrastrukturę drogową (słupki, bariery, znak) oraz drzwi pojazdu. Ustalono, że mężczyzna wsiadł do zaparkowanego autokaru, odnalazł pozostawione w środku kluczyki i ruszył w drogę. Pomimo, tego że policjanci niezwłocznie zjawili się na miejscu interwencji, nie ujawnili kierowcy. Mężczyzna oddalił się zaraz po zatrzymaniu autobusu. W związku z powyższym działania funkcjonariuszy skupiły się na penetracji terenu za kierowcą, ustaleniu jego wizerunku i danych personalnych. Wytężona praca śledczych przyniosła efekty. W niecałe dwa dni policjanci odnaleźli 27-letniego miłośnika motoryzacji w Krakowie, gdzie został zatrzymany. W konsekwencji mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 8 lat.

Powrót na górę strony