Kołobrzeski policjant przyjął pod swój dach uchodźców z Ukrainy
W związku z sytuacją za wschodnią granicą do Polski trafiło już przeszło milion uchodźców, głównie kobiet i dzieci. Każda forma pomocy tym osobom jest niezmiernie ważna. Kołobrzeski policjant wraz z żoną nie pozostali obojętni i przyjęli pod swój dach matkę z 2 letnim synkiem.
Wielu mundurowych pełni naprzemiennie służbę na wschodniej granicy, dbając o bezpieczeństwo obywateli i szukających schronienia uchodźców. Policjant Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego na co dzień strzegący bezpieczeństwa podległego rejonu Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu, wobec sytuacji jaka obecnie panuje nie pozostał obojętny i wraz ze swoją rodziną zdecydował, że zaopiekuje się uciekającą przed wojną kobietą i jej dwuletnim synkiem.
Ukrainkę wraz z dzieckiem na polską granicę przywiózł mąż, który pożegnał się z nimi i wrócił do objętego działaniami wojennymi kraju. Kobieta nie znając języka poradziła sobie na przejściu granicznym i wsiadła do pociągu, którym przyjechała prosto do Kołobrzegu. Tu znalazła schronienie w domu policjanta i jego żony.
Każda pomoc uchodźcom jest ważna i potrzebna. Cieszymy się, że nasi funkcjonariusze traktują pomoc drugiemu człowiekowi jako powołanie, które realizują zarówno w służbie jak i w życiu prywatnym.
